Turnus Łomża

Ten rok był obfity w turnusy. Prawie na koniec roku udało nam się pozyskać dofinansowanie z PEFRON-u na turnus w Łomży. Bardzo nam się podobało blisko domu, miła atmosfera, ciekawe zabiegi. Na pewno nie jest to Zabajka, ale na pewno będziemy częściej tam wyjeżdżać. Poznałam dużo ciekawych osób a także małego Filipka, który jest już zdiagnozowany ma zespół Engelmanna. dużo rozmawiałyśmy z mama chłopca i coraz bardziej zachowanie Szymonka, jego gesty, rozwój pasuje mi do tego zespołu. Materiał do badań genetycznych tez jest już pobrany teraz tylko czekamy na wyniki. Pani doktor powiedziała że może do końca roku już będą.Wracając do Łomży, pierwszy raz w swoim krótkim życiu Szymcio był rehabilitowany Vojtą muszę przyznać że efekty były bardzo szybko widoczne. Niestety w domu nie stosuję tej metody nie mam takiej wprawy jak pani Madzia z Łomży ale za to pozostaję przy terapii taktylnej, którą poznałam na turnusie w Węgierskiej Górce oraz stosuję elementy masażu Shantala.